Czy pobieranie próbek jest legalne i jak pobierać próbki legalnie? (2023)

Muzyka i sposoby jej tworzenia nieustannie ewoluują, a jednym z przejawów tego procesu jest samplowanie. Czy pobieranie próbek jest legalne? Jak spróbować legalnie? Te i inne pytania często zadają muzycy.

W tym artykule dowiesz się:

  • Co to jest sampl w muzyce?
  • Czy pobieranie próbek jest legalne i w jaki sposób (a jak nie - na przykładzie Vanilla Ice)?
  • Czy wzór ma prawa autorskie?
  • W jaki sposób pobieranie próbek jest powiązane z prawem do składania ofert?

Co to jest sampl w muzyce?

Próbowanie, dosłownie przetłumaczone oznacza „pobieranie próbek”. Polega na pobraniu fragmentu utworu muzycznego i umieszczeniu go w swoim utworze. Taki właśnie jest ten kawałekpróbować w muzyce. Zwykle przechodzi pewne zmiany - dostosowanie rytmu, dodanie pożądanych filtrów i efektów dźwiękowych. Wzorce w muzyce są bardzo powszechne – na nich opiera się hip-hop, rap i inne gatunki. Może pojawiać się sporadycznie lub występować w utworze w sposób ciągły, w zależności od kreatywności samplera. Może mieć różną długość i obejmować pojedynczy dźwięk lub całe zdania lub motywy. Poniżej bardzo wyraźny przykład sampli użytych przez słynnego polskiego artystę hiphopowego - O.S.T.R.:

https://www.youtube.com/watch?v=eTCOu0ilSGk

Próbka muzyczna nie ma na celu „łatania dziur” w dziele z czyimś pomysłem, ale wywołania określonego efektu – podkreślenia problemu, rozszerzenia tematu utworu o obszary związane z oryginalnym utworem, polemiki, może też być hołdem, wskazaniem źródła inspiracji, prezentacją podobnego tematu z drugiej strony. Podsumowując, pobieranie próbek może mieć wiele zastosowań i każda próbka podlega indywidualnej ocenie. Próbką może być rytm, partia instrumentalna lub wokalna, cała zwrotka lub poszczególne słowa piosenki, inny utwór muzyczny lub niemuzyczny (np. fragment filmu).

Sampling w dzisiejszej formie sięga lat 70. i 80. XX wieku, złotej ery hip-hopu. Pojawienie się próbkowania na dużą skalę jest ściśle związane z rozwojem cyfrowego przetwarzania dźwięku i rozwojem samplerów – specjalnych instrumentów muzycznych odtwarzających wcześniej nagrane próbki dźwiękowe. Oprócz hip-hopu, współczesnym gatunkiem korzystającym z samplowania jest jego odległa odnoga, tj. Lo-Fi hip-hop, który w skrócie polega na wrzuceniu fragmentu jazzowej melodii wraz z hip-hopowym beatem i innymi efektami, posypanymi lo-fi, czyli low fidelity, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza „low fidelity” ( oczywiście w sensie muzycznym), objawiający się wydawaniem „starego” dźwięku, pełnego hałasu i syczenia.

Czy pobieranie próbek jest legalne?

Kiedy już wiesz, czym jest sampl w muzyce, możesz zacząć się zastanawiać, czy samplowanie jest legalne. Od samego początku pobieranie próbek balansuje na granicy prawa. W związku z rozkwitem tej techniki w Stanach Zjednoczonych, pierwsze kroki w jego sprawie podjęły sądy amerykańskie. Jednak wymiar sprawiedliwości podjął działania z pewnym opóźnieniem, a sampli nie wzbudziły większego zainteresowania aż do lat 90., częściowo z powodu dobrze nagłośnionej sprawy piosenki „Ice Ice Baby” zespołu Vanilla Ice. Raper wykorzystał w swoim utworze fragmenty utworu „Under Pressure” Davida Bowiego i Queen, a konkretnie otwierającą partię basu i klawiszy, bez uzyskania odpowiedniej zgody autora. Sąd uznał, że było to naruszenie praw autorskich, a Vanilla Ice musiała zapłacić znaczną kwotę odszkodowania. Miały miejsce inne podobne przypadki, ale pobieranie próbek nie jest jeszcze wyraźnie uregulowane przez prawo. I nie jest to zaskakujące, ponieważ mnogość sposobów pobierania próbek i znaczenie próbki dla utworu pierwotnego i nowej kompozycji tworzą niezliczone kombinacje, dlatego każdy przypadek pobrania próbki należy rozpatrywać indywidualnie.

Czy zatem pobieranie próbek jest legalne? Jest, ale żeby wiedzieć, jak spróbować legalnie, trzeba znać pewne wymagania dotyczące praw autorskich.

Przykład praw autorskich

Zanim spróbujesz samplować, pamiętaj, że autor utworu jest właścicielem praw autorskich do sampla. Zgodnie z polskim prawem autorskim autor ma monopol na wyrażanie zgody na wykorzystanie swojego utworu. Bez tego pozwolenia wykorzystanie próbki jest praktycznie niemożliwe. Wbrew temu, co często można usłyszeć, nie jest prawdą, że bez zgody autora można samplować bardzo krótkie fragmenty utworu. Nawet najkrótsze fragmenty utworu chronione są przykładami prawa autorskiego. Długość fragmentu nie jest kryterium dopuszczalności. Tym kryterium jest rozpoznawalność użytego fragmentu materiału filmowego, co potwierdził Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w głośnej sprawiePelham i Haas kontra Kraftwerk.

W jednym ze swoich utworów Kraftwerk wykorzystał charakterystyczny, dwusekundowy fragment sekwencji rytmicznej Pelhama i Haasa. Długość fragmentu, stosunkowo niewielka, nie miała znaczenia. Trybunał zauważył, że uznanie ma kluczowe znaczenie dla oceny potrzeby uzyskania zgody. Przy współczesnych możliwościach technicznych istnieje oczywiście możliwość przetworzenia danego fragmentu nagrania w taki sposób, aby w niczym nie przypominał oryginału. W ten sposób autor fragmentu nie będzie w stanie udowodnić, że próbka należy do niego. Zwykle jednak samplowane są bardzo charakterystyczne fragmenty, takie jak główne linie melodyczne lub tonalne, zapadające w pamięć motywy.Brak odpowiedniego zezwolenia w takim przypadku może stanowić naruszenie praw autorskichi krewnych, co rodzi roszczenia z art. 79 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Rozpowszechnianie utworu bez odpowiedniej zgody może skutkować nawet odpowiedzialnością karną – zgodnie z ustawą o prawie autorskim jest to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności.

Oprócz zgody autora samplowanego fragmentu wymagana jest także zgoda producenta fonogramu i wykonawcy. Dobrze znany jest przypadek utworu „Pass the mic” amerykańskiego zespołu Beastie Boys. Twórcy wykorzystali test fletu poprzecznego wykonany przez Jamesa Newtona, choć mieli zgodę producenta fonogramu, ale nie mieli zgody Newtona, tj. autor partii fletu użytej w nagraniu. Na nieszczęście dla flecisty amerykański sąd uznał, że wybrany fragment nie jest na tyle unikalny i oryginalny, aby podlegał ochronie prawnej, dlatego nie uznał tego za naruszenie.

Sama ocena uznania ma pewne ograniczenia. No cóż, tu obowiązuje kryterium „przeciętnego słuchacza”. Rozpoznanie fragmentu utworu oryginalnego w próbce powinno być możliwe dla zwykłego odbiorcy bez skomplikowanych i eksperckich analiz, tak aby fragment można było uznać za rozpoznawalny, a zatem wykorzystanie wymagało zgody autora.

O problematyce samplowania w odniesieniu do dzieł zmarłego artysty przeczytacie w artykulePobieranie próbek po śmierci twórcy – czy jest to legalne?

Prawo pobierania próbek i licytacji

Zwolennicy pobierania próbek często odpowiadają na pytanie „jak legalnie pobierać próbki” słowami „powiedz, że korzystasz z prawa do cytowania”.Ustawa o notowaniachw prawie polskim jednym z przejawów jest tzw. dozwolony użytek. Dozwolony użytek oznacza możliwość swobodnego korzystania z utworu na własne potrzeby, bez konieczności uzyskania stosownych zgód, o których wspomniałem wcześniej. Najczęściej można się spodziewać takiej linii obrony, zwłaszcza, że ​​w opisie nagrań na YouTube często pojawia się informacja, że ​​„w utworze wykorzystano cytat muzyczny z utworu pt.….autorstwa zespołu….. ..” Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych określa, choć nie całkowicie, cele, w jakich można wykorzystać cytat. To są:

  • wyjaśnia
  • kontrowersyjny
  • analiza krytyczna lub naukowa
  • Edukacja
  • gatunek twórczości

Artyści hip-hopowi najczęściej odwołują się do tego drugiego, wychodząc z założenia, że ​​hip-hop jako gatunek twórczy opiera się na takim „cytowaniu” innych dzieł. Czy jednak prawo do cytowania będzie w każdym razie odpowiedzią na pytanie „jak spróbować legalnie”?

Tak naprawdę samplowanie w hip-hopie jest powszechną praktyką. Należy jednak mieć na uwadze, że dozwolone zgodnie z prawem korzystanie nie może naruszać normalnego korzystania z utworu ani szkodzić uzasadnionym interesom twórcy. Jeśli artysta powołując się na prawo cytatu zastępuje własną inicjatywę cudzym dziełem, ryzykuje złamaniem prawa.

Aby móc skutecznie powoływać się na prawo do oferowania losowych próbek, należy spełnić szereg warunków. Oprócz powyższego cytat należy wyróżnić także w pracy, dla której jest przytaczany. Nie należy także zmieniać cytowanej pracy. Samplowanie bardzo często wiąże się ze zmianą oryginalnego nagrania. Korzystanie z prawa cytatu nie może naruszać także praw osobistych twórcy. Przepisy nie określają precyzyjnie granic prawa do cytowania, dlatego ważne jest dokonanie prawidłowej oceny w oparciu o wnikliwą analizę każdego nagrania.

Sampling i prawo autorskie

Czym dokładnie jest pobieranie próbek od strony prawnej? To pytanie nie zostało jednoznacznie wyjaśnione. Zgodnie z polskim prawem utwór inspirowany i utwór pochodny wymienia się jako potencjalne możliwości zakwalifikowania utworu zawierającego próbki. Obydwa są zasadniczo różne. Prace pochodne to przygotowanie, zwłaszcza tłumaczenie, modyfikacja i adaptacja. Te same utwory podlegają ochronie autorskiej, jednakże ich wykorzystanie i rozpowszechnianie wymaga zgody autora utworu pierwotnego, chyba że własność utworu pierwotnego wygasła.

Próby nie można jednak utożsamiać z dochodzeniem w zakresie prawa polskiego. Jeśli próbka jest jedynie dodatkiem, który pojawia się sporadycznie w utworze, nie może być aranżacją. Inne wnioski nasuwają się, gdy całość utworu opiera się na konkretnym zapętlonym samplu i twórczość kompozytora nie jest do jego dyspozycji. Aranżacja nie jest dziełem powstałym w wyniku inspiracji twórczością innych osób.

Gdy utwór oparty na próbie kwalifikuje się jako utwór natchniony, nie jest już wymagana zgoda autora utworu, z którego pochodzi inspiracja. Takie podejście do tematu budzi jednak wątpliwości. Tak, samplowanie oprócz elementów zapożyczonych ma swoje indywidualne i twórcze cechy, ale nie możemy brać pod uwagę próbek jedynie w wyniku inspiracji inspirowanej cudzą twórczością, ponieważ są to żywe fragmenty tego dzieła. Nie można zatem powiedzieć, że problem prawnego uznania pobierania próbek został rozwiązany na podstawie naszego prawa.

Pobieranie próbek – czy wymaga regulacji?

Jak widać samplowanie jest rzeczą dość skomplikowaną i może przysporzyć wielu problemów osobom stosującym tę technikę. Trudno ją zakwalifikować do którejkolwiek z istniejących koncepcji prawnych, nie jest ona bezpośrednio uregulowana, a zasady jej stosowania są interpretowane na podstawie przepisów, które nie są z nią ściśle powiązane. Przecież prawo niemal zawsze jest krokiem w tył w stosunku do ciągle zmieniającej się rzeczywistości. Jak dotąd nic nie przewiduje zmian w tym temacie, ale zainteresowanie próbkowaniem instytucji takich jak Europejski Trybunał Sprawiedliwości mogłoby być początkiem. Ewentualne wprowadzenie przepisów regulujących tę technikę z pewnością rozwiałoby wiele wątpliwości. Nie będzie to jednak zadanie łatwe, gdyż dyskusja dotyczy techniki, która budzi wiele kontrowersji.

Jerzy Lisiak

References

Top Articles
Latest Posts
Article information

Author: Fredrick Kertzmann

Last Updated: 27/09/2023

Views: 5972

Rating: 4.6 / 5 (66 voted)

Reviews: 89% of readers found this page helpful

Author information

Name: Fredrick Kertzmann

Birthday: 2000-04-29

Address: Apt. 203 613 Huels Gateway, Ralphtown, LA 40204

Phone: +2135150832870

Job: Regional Design Producer

Hobby: Nordic skating, Lacemaking, Mountain biking, Rowing, Gardening, Water sports, role-playing games

Introduction: My name is Fredrick Kertzmann, I am a gleaming, encouraging, inexpensive, thankful, tender, quaint, precious person who loves writing and wants to share my knowledge and understanding with you.